Luźne Gatki – Używy, szczepiony, alki

Luźne Gatki – Używy, szczepiony, alki

wpis w: audycje, Luźne Gatki | 10

Prowadzą Krawiec i Max. Rozmawiamy o szczepieniach, później temat schodzi na używki i ich wpływ na nasze życie.

10 Odpowiedzi

  1. to kiedy bedzie ta audycja o szczepionkach? zebym nie przegapil.

    • już było: http://nocneradio.pl/epicentrum-czy-szczepionki-wywoluja-autyzm/
      😀

      • Byte, czasem jednak Cię ponosi. Zapewniam, że temat nie jest wyczerpany.

        • Nie twierdzę, że jest. ;-P
          Prawdopodobnie i mi się zdarzy go jeszcze poruszyć.
          Jakieś pytania macie? 🙂

        • Ja mam pytanie 🙂 Czemu traktuje się poważnie osoby, które notorycznie powołują się na skompromitowane autorytety, lekarzy z zarzutami korupcyjnymi, czy też profesorów twierdzących że szczepionki zmieniają dzieci w cyborgi i daje im się miejsce w debacie publicznej, jakby było z czymkolwiek dyskutować? Naprawdę ciężko o sceptyka szczepionek, który nie miałby wypranego mózgu (pozdro Daniel, jesteś chlubnym wyjątkiem). Temat jest zasadniczo wyczerpany, jeśli obetniemy szaleńcze spiski z piekła rodem, to zostaje naprawdę niewiele.

        • A ja (niezaliczony do chlubnych wyjątków – a więc chyba z wypranym mózgiem?) mam pytanie: czemu państwowe licencje i państwowe zarzuty prokuratorskie traktuje się jako definitywne, zwłaszcza w tak kontrowersyjnych sprawach, gdzie (do czego już mało który zwolennik przymusu szczepień się odnosi, podobnie jak do większości argumentów wysuniętych przeze mnie w podlinkowanym odcinku) państwo utrzymuje nadzwyczajne zwolnienia z odpowiedzialności za niepożądane skutki? No, retoryka godna lemingów, pożytecznych idiotów lub kretów systemu, a nie wolnościowców.

          O cyborgach w Bielsku nie było mowy (pewnie zdała sobie sprawę, że mówi do publiczności o średnio trochę wyższym poziomie intelektualnym), ale znam ten slajd; prawie każdy, kto, będąc od czegoś ekspertem, wychodzi poza swoją dziedzinę i myśli, że też będzie mądrze gadał, ośmiesza się i podważa tym samym swój autorytet, jak np. Janek Fijor w temacie kryptowalut (których kompletnie nie rozumie), Albert Einstein i papież Franciszek o gospodarce, a Ryszard Petru o historii. Dlatego ja wolę dyskutować o realiach, danych i rozumowaniach, analizować, podważać, niż dyskredytować osoby. Ktoś może być megalomanem, któremu wiele ad personam można zarzucić, w tym fantazjowanie na większość nawet tematów i wciskanie tego ludziom z pozycji autorytetu (czego akurat prof. Majewska nie robi, por. np. pastora Chojeckiego), ale w jednym mieć rację.

  2. Przechodzimur

    Rafal z Bytem nie zaczynaj, on już zrobił audycje na wszystkie istniejące tematy, pytaj tylko o link 😀

  3. jelita – seratonina

  4. Co do szczepień powiem krótko, bo nie do końca chce mi się wszystko obalać 🙂 Najpierw – małe dziecko jest cały czas albo przed szczepionką albo po szczepionce, bo szczepionek trochę jest. Jeśli powikłanie nastąpiło w czasie parę dni czy tygodni po szczepieniu, to może (lecz NIE MUSI) znaczyć, że jedno wynika z drugiego. Dopóki nie udowodnisz powiązania, to równie dobrze można powiedzieć że opóźnienie było od rzadkiej kupy, bo akurat tego dnia dziecko klocuszka zasadziło.
    Tak, powikłania poszczepienne są i mogą się zdarzyć. Wyciągnij ze swoich źródeł ich częstotliwość na 1000 przypadków. Natomiast jeśli się przechoruje, to na każde tysiąc chorych na taką odrę umrze dwoje (źródło/), a powikłania wystąpią u od 2 do 50 osób na tyle przypadków (źródło) – w tym moje ulubione, po paru latach wpadasz w śpiączkę i umierasz w 24h. Weźmiesz ryzyko śmierci 1:500 dziecka?
    Ciekawostka – wiosną w Minnesocie jak się odra rozgościła, to na 78 chorych 70 było nieszczepionych (źródło)
    Koszt leczenia odry dla jednego pacjenta to od 4 do 30 tysięcy dolków (źródło) w kontrze do 75USD ceny szczepionki (kto za to płaci? koncerny? nie, my z ubezpieczeń 🙂 koncerny TRACĄ FORSĘ na szczepionkach w porównaniu do leczenia).
    Państwa, gdzie jest liberalna polityka szczepień, nie mają epidemii i ognisk zachorowań? Wręcz przeciwnie, koło pół miliona przypadków rocznie, właśnie wśród bogatych i wyzwolonych – źródło. W Amerykach w ciągu dziewięciu lat występowanie odry wzrosło z 66 przypadków na rok do prawie 20 tysięcy i rośnie, właśnie dzięki ruchom antyszczepionkowym. Na szczęście dzięki krajom „gorszego sortu”, takim jak Indie, globalna wyszczepialność rośnie (85%), a w 2016 po raz pierwszy w historii w wyniku odry rocznie zmarło mniej niż 100 tysięcy ludzi (źródło). 100 tysięcy trupów rocznie. A mówimy tylko jednej chorobie.

    Świadomość szczepienia jest cool, czytanie ulotek jest naprawdę mądre, ale to jedna z niewielu konsekwencji tego, co te ruchy zrobiły ludzkości i rozdmuchują propagandę strachu zamiast informować. Przez nich giną realni ludzie. Całość podsumuję zaś tym, że mosty nie są 100% bezpieczne i mogą się zawalić, gdy z nich korzystamy, ale podróżując wybieramy most, zamiast płynąć wpław. Ogólnie coraz mniej lubię dyskusję o szczepionkach, bo wygląda na to że wszystkie te super nowe argumenty stopnopów już były dawno obalone, a oni w zaparte to powtarzają – i w sumie dlatego mogę sypać źródłami z rękawa jakbym o C++ mówił. Tyle że się coraz bardziej wkurzam, bo to nie jest spisek płaskiej ziemi, którego wynik niewiele zmieni nasze życie, ale coś, od czego trup się ściele tu i teraz.

    I jeszcze słówko o glifosacie – fajnie by było odłączyć Monsanto od glifosatu wreszcie, to nie są tożsame pojęcia. Jedno to duża korporacja, która może mieć złe intencje dla własnych zysków, z drugiej strony mamy cząsteczkę, którą może sobie w domu zrobić każdy, a badania dowodzą że nie tylko jest bezpieczny, ale i pozwala zmniejszyć koszty upraw (dużo źródeł, i to po polsku). Machlojki finansowe przeciwników glifosatu omówiłem zaś w Przerwie Technicznej.

    A wszystkim moim miłośnikom przekonanym, że jestem więźniem systemu i heroldem NWO, chciałbym powiedzieć że moje podejście wyszło z tego, że poznałem dobrze argumenty obu stron. Obejrzałem Vaxxed, słuchałem Zięby, Czerniaka i Jaśkowskiego, nawet stopnop czytam na bieżąco, ale też widziałem np. Uwaga Naukowy Bełkot o szczepionkach. Jeśli nie udało się wam przebrnąć przez ten filmik chociażby, to sorry, nie ja tu mam zamknięty umysł. A jeśli obejrzeliście, to zapraszam do rzeczowej dyskusji i obalania informacji tam zawartych – wtedy możemy zacząć o czymkolwiek rozmawiać.

Zostaw Komentarz