Luźne Gatki – Jeszcze klient czy już śmieć?

Luźne Gatki – Jeszcze klient czy już śmieć?

wpis w: audycje, Luźne Gatki | 6

Rozmawiamy o prawach konsumenta, reklamacjach oraz nieuczciwym traktowaniu klienta. W dalszej części audycji pojawiają się różne inne tematy, między innymi nowa produkcja multimedialna tworzona przez ludzi związanych z Nocnym Radiem. Są też retro – wspominki i trochę techniki.

6 Odpowiedzi

  1. a’propo dzwonienia w różne miejsca(które Krawiec zaleca wraz z nagrywaniem) spotkałem się na Kongresie Hakerów w Pradze z inicjatywą dzwonienia do pracowników służb wywiadowczych szpiegujących społeczeństwo w celu odwiedzenia ich z tej złej drogi. Niestety nie odważyłem się
    Z kolei niedawno w Krakowie byłem na ciekawej instalacji muzycznej która zawierała nagrania połączeń z brytyjskimi agendami rządowymi(bez rozmów – same głuche telefony) – w założeniu miały to być połączenia na żywo, ale przez problemy techniczne skończyło sie na nagraniach. Fajnie się to komponowało z ambientową eksperymentalną muzyką.

  2. Audycja nie była nagrywana od początku, czy mp3 ucięło?

  3. Wcześniej puszczałem utworek Telekomunikacja Chuje zespołu Kury. Wyciachałem to w wersji podcastowej.

  4. Konsument i tak ma bardzo dobrze w porównaniu z przedsiębiorcą występującym jako klient. Jest to podział cokolwiek niesprawiedliwy. Traktowanie przedsiębiorcy (w tym na przykład pani właścicielki stosika z warzywami) jako omnibusa w tym prawnika i w ogóle profesjonalisty co ma się znać na wszystkim, jest nienormalne.

  5. W Orange tylko jak byś molestował rzuciłby ktoś słuchawką po podziękowaniu i po poinformowaniu że pomyliłeś z seks linia. Poza tym Orange przejmuje Play bo Play musiał by płacić podatki już … Nie dziwcie się to dziady i ludziom biednym kobietką na info liniach darujcie.

  6. Ty to masz krawcze pecha po prostu, ja w zasadzie nie pamietam zebym mial jakiekolwiek zle doswiadczenia z jakakolwiek firma, zawsze wysztko na plus albo nawet wiecej niz chciałem. 😉
    Np. Gre kupiłem w pudełku, po przyjsciu do domu okazało sie ze nie ma gazetki z kodem o.O odniosłem do empiku, co prawda kazali mi czekac z tydzien bo wysłali to na reklamacje ale nikt na mnie tam krzywo nie patrzyl i normalnie dostalem sms po tygodniu zebym pryzszedl po nowe pudełko.
    Kupilem raz uzywana myszke mx1100 logitecha oczywiscie juz nie był na gwarancji i zniszczyłem odbiornik do niej (jeszcze taki dlugi był, latwo rozwalic 😉 ) i poszukałem w necie ze mozna zamiennik od innej myszki (taki maly, trudniej rozwalic) i napisałem do logitecha (ale nie polskiego, chociaz bylem w polsce wtedy) z pytaniem tylko czy taki odbiornik napewno bedzie dzialal bo nie chcialem kupic i zeby sie okazało ze jednak nie działa. Pan mi nie potrafil odpowiedziec na to i napisał ze oryginalnych juz nie maja, zapytał tez o nr seryjny. Jak mu odpisałem z nr. seryjnym to on mi napisał ze juz wysłał nowszy model myszki (w sumie najdrozszy jaki był wtedy logitecha) za free i jeszcze ten odbiornik. o.O
    Najsmieszniejsze ze zeby napisac to pytanie to sie zarejestrowałem tam na jakies bylejakie troche dane, w sensie adres mojej mamy z rzeszowa (a mieszkalem w gdansku wtedy) tylko z podana nazwa ulicy bez numeru, na szczescie podałem tam moj nr telefonu. Ja szybko odpisałem ze adres był zły ale juz było za pozno bo paczka poszła (z holandii) na szczescie kurier za pare dni dzwoni ze gdzie on ma to dostarczyc bo nie ma nr domu 😉 udało mi sie go przekierowac do mojej mamy ktora wyslala mi paczke do gdanska. Nowa myszke sprzedałem (wolałem ten stary model z ktorym działa oczywiscie odbiornik 😉 )
    Po tym dowiedziałem sie ze jest mnustwo ludzi wyłudzajacych sprzet itp. od firm po prostu spisujac numery seryjne ze sklepow i piszac ze im sie popsuło, firmy do jakiejs kwoty wysyłaja sprzet bez koniecznosci wysyłania tego popsutego. :S

    Kolejny pryzpadek był juz troche testem niestety tego co napisałem wyzej 🙁
    Mianowicie zbiła mi sie ulubiona szklanka z bacardii i mowie zonie, napisze do nich ze mi sie zbiła szklanka to mi wysla nowa. 😉 i tak zrobiłem, napisałem na fb do polskiego bacardii ze mi sie szklanka zbiła i gdzie da sie kupic nowa, a Ci mi wyszłali w porzadnym drewnianym pudle pieknie zapakowane z listem jeszcze nowe 6szklanek i jeszcze 0,7l bacardii 😀
    Wiecej mam podobnych pryzkładów, ale szkoda pisac, raczej same dobre doswiadczenia.

Zostaw Komentarz do TD Anuluj pisanie odpowiedzi