Luźne Gatki – Błędy myślowe

Jedna odpowiedz

1. 

   Pytajmierz

   27 marca 2017 | Odpowiedz

   Czo tu tak pusto? Nikt nic nie pisze? To ja napiszę… Audycja całkiem spoko, choć nie byłbym sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepił. Jak bardzo szanuję Adwokata i Potrzebę za ich mądre wypowiedzi, tak w tej audycji odniosłem wrażenie, że obaj często laliście potok słów, z których nic nie wynika… albo to błąd poznawczy wynikający z tego, iż jestem pieprzonym debilem z ograniczonymi możliwościami pojmowania. Jedno z dwóch.

   Wszystkie te mechanizmy błędów poznawczych, a także sztuka erystyki (o której była mowa kilka audycji wcześniej) są ciekawe i zajmujące, ale musiałbym być chyba cyborgiem poddającym rzeczywistość analizie, żeby umieć je wyłapać w chwili, gdy się pojawiają. To wykracza poza moje liche zdolności umysłowego multitaskingu.

   Gromisek zmaga się z podobnym problemem co ja, a mianowicie ze zbytnim zaangażowaniem emocjonalnym ujawniającym się w trakcie prowadzenia dyskusji. Ciężko wykazać się obiektywizmem, szczególnie kiedy omawiany temat jest bliski naszemu sercu. Widzę tylko jedno rozwiązanie owego problemu – wysłuchanie „mantry Keshe” przed rozpoczęciem każdej rozmowy.

   Co do coachów, to ostatnio w sieci panuje moda na ich hejtowanie. Też większość z nich uważam za szarlatanów, aczkolwiek bywają wyjątki. Przykładem solidnego coacha jest w mojej opinii Tony Robbins – mało kto tak potrafi zmotywować. A poza tym widać, że gość robi to, co go kręci, i potrafi zarazić optymizmem. Z polskiego poletka poleciłbym starsze materiały Mateusza Grzesiaka (bo obecnie pan Grzesiak to już jest inny człowiek niestety…).