Luźne Gatki – Wyjemy sobie do księżyca

Luźne Gatki – Wyjemy sobie do księżyca

wpis w: Luźne Gatki | 4

Nie dajcie się zwieść zwyczajowej ekipie dzwoniących na początku nagrania. Gdy zostają spierdoleni ze stanowiska – nowi słuchacze przejmują pałeczkę. Solidny powiew świeżości. Niestety – nikt z Krawcem nie zawył. A szkoda.

4 Odpowiedzi

  1. Dawno tu nie zaglądałem. Pomyslałem sobie, a odpalę i posłucham i … nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu prowadzący ma pierdolca na punkcie kościoła i katolików. To jakieś połaczenie manii prześladowczej z nerwicą natręctw. Oczywiście za lżenie katolików i tego co dla nich święte nic w tym kraju nie grozi, dlatego takich „bohaterów” internetowych jest bez liku. A co do tego, co kosciół „dał, to Kościół Katolicki w Polsce prowadzi:

    Dla dzieci i młodzieży obciążonych ubóstwem: 92 domy dziecka,
    27 domów matki i dziecka,
    27 burs,
    378 świetlic terapeutycznych,
    30 centrów interwencji kryzysowej,
    105 podwórkowych klubów,
    257 ośrodków kolonijnych,
    21 telefonów zaufania
    65 funduszów stypendialnych.

    Dla osób starszych:
    160 domów pomocy społecznej,
    69 klubów seniora,
    67 środowiskowych domów samopomocy.

    Dla osób uzależnionych:
    62 punkty konsultacyjne dotyczące problemów alkoholowych,
    21 ośrodków terapii uzależnień dla dorosłych, a 10 dla dzieci.

    Dla osób niepełnosprawnych:
    116 wypożyczalni sprzętu rehabilitacyjnego, 108 warsztatów terapii zajęciowej oraz
    18 zakładów aktywności zawodowej,
    81 gabinetów rehabilitacyjnych,
    16 centrów opieki dziennej
    34 ośrodki wychowawcze.

    Dla bezdomnych:
    302 punkty pomocy doraźnej,
    286 punktów wydawania odzieży,
    121 mieszkań chronionych,
    61 schronisk dla kobiet i mężczyzn, łaźnie, przytuliska, ogrzewalnie i noclegownie.

    Dla bezrobotnych:
    8 centrów aktywizacji,
    12 klubów integracji społecznej,
    6 świetlic,
    20 spółdzielni socjalnych.

    Dla migrantów i uchodźców:
    15 diecezjalnych centrów pomocy migrantom i uchodźcom,
    2 domy dla repatriantów
    12 innych ośrodków pomocowych.

    Ponadto instytucje kościelne prowadzą:
    122 stacje opieki medycznej,
    63 zakłady opiekuńczo-lecznicze,
    61 hospicjów domowych,
    40 hospicjów stacjonarnych,
    270 jadłodajni,
    19 aptek,
    21 poradni środowiskowych.
    Działa również 110 magazynów w ramach programu dystrybucji nadwyżek żywności PEAD i 92 magazyny do przechowywania ubrań i sprzętu.

    Dalej z wyszczególnieniem

    Charytatywna działalność zgromadzeń zakonnych.

    Po 1989 r. zakony podjęły ogromny wysiłek odtwarzania odebranych im dzieł. W większości to się udało. Według danych z końca 2016 r. żeńskie zgromadzenia zakonne prowadzą m.in.
    30 zakładów opiekuńczo-leczniczych,
    17 gabinetów lekarskich,
    8 zakładów rehabilitacyjnych,
    2 hospicja,
    65 ośrodków wychowawczych,
    65 domów dziecka,
    54 domy pomocy społecznej dla dzieci,
    62 dla dorosłych,
    14 placówek zapewniających całodobową opiekę niepełnosprawnym, osiem domów dla matek z małymi dziećmi, dwa przytuliska dla bezdomnych,
    ponad 80 stołówek dla biednych.
    Oprócz tego 31 okien życia.

    Siostry zakonne pracują w 121 szpitalach, 20 przychodniach i 23 hospicjach prowadzonych przez inne podmioty.

    Jako lekarki pracuje 34 sióstr, a jako pielęgniarki 1162 (dane na koniec 2018 r.).

    Zakony męskie prowadzą również działalność charytatywną. Wśród prowadzonych przez nie dzieł jest:
    6 szpitali,
    12 hospicjów,
    8 przychodni i ośrodków zdrowia,
    24 domy opieki,
    14 młodzieżowych ośrodków wychowawczych 13 ośrodków terapii dla osób uzależnionych.

    Wiele ośrodków charytatywnych zlokalizowanych jest przy parafiach i wspólnotach zakonnych, jak np. 76 poradni psychologiczno-pedagogicznych, 126 świetlic dla dzieci, 49 kuchni dla ubogich, 38 ośrodków pomocy rodzinie oraz 30 warsztatów terapii zajęciowej dla niepełnosprawnych.

    Caritas Polska wraz z Caritas diecezjalnymi prowadzą przeszło 900 placówek oraz ponad 1100 różnych działań, projektów, akcji – nie tylko w Polsce, ale także poza granicami.

    Pomoc rodzinie i dzieciom
    Najbardziej znaną akcją Caritas w Polsce, prowadzoną przez wszystkie Caritas diecezjalne, jest Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. Na przestrzeni 25 lat Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom to ponad 50 mln świec i kilka pokoleń dzieci, które otrzymały pomoc dzięki akcji.

    Z funduszy zebranych przez Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom finansowana jest w dużej mierze Wakacyjna Akcja Caritas. Jej celem jest wyrównywanie szans rozwojowych i społecznych najbiedniejszych dzieci. Wakacje organizowane są we wszystkich rejonach Polski, a turnus trwa przeciętnie dwa tygodnie. Diecezjalne Caritas dysponują własnymi ośrodkami wypoczynkowymi. W 2018 r. z Wakacyjnej Akcji Caritas skorzystało ok. 30 tys. dzieci. Caritas Polska organizuje również kolonie wakacyjne dla polskich dzieci z Litwy, Białorusi i Ukrainy.

    Do tego wyprawki i stypendia dla dzieci ubogich.

    Caritas utworzyła również profesjonalne placówki opiekuńczo-wychowawcze dla niepełnosprawnych, do których trzeba zaliczyć Stacje Opieki Caritas, ośrodki rehabilitacyjne, zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze, domy dziennego pobytu itp.
    Jest to ok.
    160 stacji opieki,
    14 poradni lekarskich,
    66 stacjonarnych zakładów rehabilitacyjnych, 44 hospicja,
    114 wypożyczalni sprzętu medycznego.

    Oczekiwanemu przez demografów wzrostowi liczby osób starszych w Polsce towarzyszyć będzie ogólny spadek liczby ludności. Odsetek osób w wieku 65 lat i więcej wzrośnie w Polsce do roku 2035 do 23,22 proc. Diecezjalne oddziały Caritas prowadzą środowiskowe domy opieki, domy dziennego pobytu, świetlice parafialne dla seniorów, domy pomocy społecznej oraz kluby seniora.

    Do tego mamy pomc dla bezdomnych, patrole medyczne oraz pomoc dla migrantów i uchodźców.

    Pomoc żywnościowa.
    Caritas Polska jako organizacja partnerska uczestniczy w ogólnopolskim Programie Operacyjnym Pomoc Żywnościowa 2014–2020. W jego ramach Caritas z 26 diecezji, od 1 sierpnia 2017 r. do 30 czerwca 2018 r., przekazały najbardziej potrzebującym 14 417 ton produktów spożywczych o wartości ponad 60 mln zł – 282 tys. osobom. Pomoc żywnościową można uzyskać w 700 punktach. Głównie są to parafie, ośrodki pomocy społecznej i jadłodajnie. Wydano w nich w tym okresie 3,065 mln posiłków oraz 1,215 mln paczek żywnościowych. Ponadto zorganizowano 1352 warsztaty kulinarne, dietetyczne i dotyczące przeciwdziałania marnowaniu żywności, w których uczestniczyło 31 tys. osób.

    Zbiórki żywności „Tak, pomagam!”
    Co roku przed świętami Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia organizowane są zbiórki żywności w ok. 2500 supermarketach w całej Polsce. Po ostatniej zbiórce w marcu 2018 r. blisko 450 tys. kg żywności trafiło do ok. 45 tys. osób z rodzin wielodzietnych, samotnych rodziców, bezdomnych i chorych oraz do placówek prowadzonych przez Caritas. XV Bożonarodzeniowa Zbiórka Żywności będzie miała miejsce 7–8 grudnia. W każdą ze zbiórek zaangażowanych jest ok. 25 tys. wolontariuszy z Parafialnych Zespołów Caritas i Szkolnych Kół Caritas. Zbierają oni żywność w sklepach Biedronka, Tesco, Carrefour, Lewiatan, POLOmarket, Stokrotka oraz Intermarché.

    W 2018 r. wolontariusze Caritas zebrali ponad 85 700 kg żywności, którą przekazali w postaci paczek dla 8 tys. starszych osób potrzebujących.

    Caritas w Polsce współpracuje z siecią Biedronka od 2006 r. W programie uczestniczy 30 Caritas diecezjalnych oraz organizacje współpracujące, które deklarują gotowość odbierania i dystrybucji żywności z 500 sklepów sieci Biedronka oraz innych supermarketów. W programie pomoc w postaci paczek i posiłków otrzymuje codziennie ok. 10 tys. osób.

    Na koniec jeszcze dodam, że od powstania okien życia do chwili obecnej uratowano w nich blisko 100 dzieci.

  2. Najlepszy interes na świecie – wyżebrać milion, za połowę z tego kupić zupki dla biednych i jeszcze dostajesz gratis stołówkę i ziemię na której stoi a ludziska tyrają dla ciebie za darmo 🙂 Oczywiście nikt nie sprawdzi tego czy kradną, czy nie, bo to specjalna kasta, której finanse mogą być tajne i nie wolno robić żadnych kontroli. Trzeba im wierzyć na słowo, wszak o „wiarę” tu chodzi… Oczywista jest kryształowość tej instytucji zwanej Kościołem Katolickim, tyle razy udowodnili jacy są uczciwi, szlachetni i do tego jeszcze bardzo lubią dzieci 😉 Rzecz jasna, w każdej placówce, nad której łapę trzyma kościół, trwa nieustannie pranie mózgów, dam ci jeść, ale masz się pomodlić z nami, dam ci ubranie, ale masz tu też różaniec, dam ci łóżko, ale zmów paciorek. Czasem jeszcze musisz wpuścić do wyrka ojczulka zanim zmóżysz oczka… Jak wspaniale wychowują „młode ladacznice” w tych swoich ośrodkach wychowawczych widać było w Irlandii, gdzie później znajdowano masowe groby dzieci. Młode dziewczyny były poniżane, ciągle karane i stale wykorzystywane jako tania siła robocza. U nas takie rzeczy też kiedyś wyjdą na światło dzienne, na razie każda władza boi się za to zabrać. Kościółkowe świetlice dla dzieci po których spaceruje ksiądz?! Trzeba być skończonym debilem albo parchem aby zostawić dziecko w takim miejscu… Poradnia psychologiczna? Uuuu, mamy tu chyba do czynienia z opętaniem demonicznym. Apteki? Czyżby ziółka ojców Bonifratrów? Wakacje od Caritasu? To oczywiście wyjazd z opiekunem w czarnej sukience, co to lubi „ciumkać”, sadzać na kolanka i sprawdzać czy rajtuzki dobrze leżą… Ech.

    Interes na „dobroczynności” się kręci, a w tle można jeszcze w nieskończoność „odzyskiwać” kolejne budynki, ziemie i inne dobra, dawniej pozyskane w taki sam sposób jak to ma miejsce dziś – bez wydawania ani grosza. Odzyskiwać na oślep dodajmy, bo rząd mamy służalczy i fanatyczny, rozda całą Polskę kościółkowi i jeszcze będzie klechę po łapach całował. Gdzieś tam wpadnie jeszcze parę baniek od spółek skarbu państwa tu i tam, kilka baniek od rządu, cały czas doskonale będą się sprzedawały dewocjonalia, publikacje, co rusz jakaś uroczystość kościelna, przy okazji której można się obłowić, pogrzeby, zbiórki, ofiary, wszystko na uprzywilejowanych warunkach, na które nie może liczyć żaden przedsiębiorca, a w końcu to prężny biznes.

    A co do antyklerykalnego profilu, oczywiście, że niewiele się zmieniło i się nie zmieni. Rozumiem, że jeszcze żyjemy w państwie pół-wyznaniowym, a nie w teokracji i wolno? Dziękuję.

    PS. Skończcie katole z tym ciągłym posądzaniem osób wam nieprzychylnych o chorobę psychiczną. Komuchy tak robiły, widać coś was łączy…

  3. Spokojnie, nie denerwuj się. Jeżeli dla ciebie każdy ksiądz to pedofil, to sorry, ale trudno rozmawiać z kimś, kto ma taką chorobliwą obsesję na tym punkcie. Pewnie nie znasz żadnego księdza, czy siostry zakonnej, a informacje masz z „internetów”. Proponuje ci, jak skończy się epidemia, wyjedz sobie, odwiedź parę miejsc na tym świecie. Zobacz jak wygląda społeczeństwo, cywilizacja w krajach w których nie było chrześcijaństwa, które je ukształtowało. Gdzie nie ma znienawidzonego przez ciebie kościoła i facetów w czarnych sukienkach. Może po powrocie, szerzej i dojrzalej spojrzysz na życie i swoich życiowych frustracji nie będziesz wyładowywał na chrześcijaństwie.

  4. Kościół to istne państwo w państwie. Btw w miejscowości gdzie rezyduję (10 tys mieszkańców) jest 5 kościołów. Szaleństwo. Najświeższy wybudowano pośrodku osiedla. O 5 rano melodyjka, w południe melodyjka, o 18 melodyjka. Czy to jest normalne?

Zostaw Komentarz