Kokosowy aktorzyna na grafice? Ja rozumiem że Conan książkowy miał czarne włosy, ale nie zmienia to faktu, że Mamoa to dupa wołowa a nie Conan. To już blond Arnie lepszy! Na Croma! Ten reboot Conana był tak dziadowski, że hyrkańczycy zbieleli! Miejsce tego pseudoconana jest na śmietniku historii, a nie na stronie nocnego radia! 😉
No jest to owszem taki trochę Conan Dżenderysta, ale oprócz tego, że piękny i gładki, to jednak dość Conanowaty. Wahałem się między Arnoldem a tą Mambą czy jak mu tam, ale potem pomyślałem, że to nie takie ważne dla ludzi. Jak widać to był błąd! To ważne , czy będziemy postać Conana pokazywać w kanonicznej wersji z grzywką od donicy al’a Boris Valejo, czy w wersji Conan Aryjczyk z Destroyera. Conan na miniaturce jest moim zdaniem najbardziej dżenderowy, metroseksualny i doskonale wydepilowany. Jest przez to najbardziej aktualny. Nie wiem co na to inni conanolodzy.
Bałem się go za młodu tak, że ja pierdykam. Czarnoksiężnik Z Gumolitu też był dość straszny i wizualnie pachniał ogórkami kiszonymi, ale Dagotha bałem się dłużej. Kurde, jaka szkoda że nie mogłem zadzwonić do tej audycji.
6 Odpowiedzi
Zenon
Kokosowy aktorzyna na grafice? Ja rozumiem że Conan książkowy miał czarne włosy, ale nie zmienia to faktu, że Mamoa to dupa wołowa a nie Conan. To już blond Arnie lepszy! Na Croma! Ten reboot Conana był tak dziadowski, że hyrkańczycy zbieleli! Miejsce tego pseudoconana jest na śmietniku historii, a nie na stronie nocnego radia! 😉
Krawiec
No jest to owszem taki trochę Conan Dżenderysta, ale oprócz tego, że piękny i gładki, to jednak dość Conanowaty. Wahałem się między Arnoldem a tą Mambą czy jak mu tam, ale potem pomyślałem, że to nie takie ważne dla ludzi. Jak widać to był błąd! To ważne , czy będziemy postać Conana pokazywać w kanonicznej wersji z grzywką od donicy al’a Boris Valejo, czy w wersji Conan Aryjczyk z Destroyera. Conan na miniaturce jest moim zdaniem najbardziej dżenderowy, metroseksualny i doskonale wydepilowany. Jest przez to najbardziej aktualny. Nie wiem co na to inni conanolodzy.
ORB
Zenon ma racje!
aspreol
Dagotha po przemianie skojarzyłem swego czasu z pewnym stworem z pierwszego Diablo.
Zenon
Bałem się go za młodu tak, że ja pierdykam. Czarnoksiężnik Z Gumolitu też był dość straszny i wizualnie pachniał ogórkami kiszonymi, ale Dagotha bałem się dłużej. Kurde, jaka szkoda że nie mogłem zadzwonić do tej audycji.
Krawiec
„Czarnoksiężnik z Gumolitu”, rewelka X-D