Czasy Ostateczne – Illuminaci bez gaci cz.2

Czasy Ostateczne – Illuminaci bez gaci cz.2

wpis w: audycje, Czasy Ostateczne | 29

Kim są Illuminaci, jakie są ich związki z zakonem Jezuitów i czy przypadkiem nie mają racji uważając ludzi za bezmyślne bydło?

29 Odpowiedzi

  1. o północy mam do wyboru Ciebie albo Kloda i wyobraż sobie że wolę Ciebie, bardzo fajnie gadasz i rozsadnie bo bierzesz pod uwage wszystkie mozliwości i wszystkiego nie negujesz. Jak był przy tobie Klod byłeś bardziej spiskowy , z Potrzba bardziej antyspiskowy a samemu taak w sam raz. A co do telefonów to chyba zdajesz sobię sprawę iż społeczność która Cię słucha jest bardziej introwertyczna i tym samym nie skora do publicznych rozmów. Sam bym zadzwonił ale coś sie przemóc nie mogę choć jeszcze troche ponarzekacie o tym jak jest źle w Polsce i będe musiał chyba wyjaśnić jak w Polsce jest naprawdę.

  2. Dyskusyjne są drogi dojścia do władzy. Zamiary to już poniekąd folia. A kurwinistom zawsze zadam pytanie: Czy miliarder żydowski jest miliardy razy bardziej pracowity, zdolny i zdyscyplinowany od „leniwych ‚krawców'” i magistrów robotników nocnej zmiany po 1500 na rękę? Do „błażejów” z kolei mam pytanie: W jaki sposób robotnik z Wenezueli, a tym bardziej korpo-szczur ponadnarodowy ma zadbać o przynależność kopalni Krupiński do ludności rdzennej?

    Dachtera bronił żydów i kurwinistów. Żydo-PiS mu zabronił działalności głównie ze względu na krytykę Watykanu. Ciekawostką kluczową jest, iż Dachtera później próbował współpracować z agenciuchem USrAelskim M. Rozbickim. Nie bez kozery strona „Zakazana Wiedza” zamieniła się w niebyt, a źródła tam podawane zniknęły z netu; tam faktycznie BYŁO dużo tropów właściwych.

    Dachtera zdecydowanie omijał temat putinowski.

    -PROSZĘ NIE FLOODOWAĆ! /z

  3. Krawiec daje 50zl za godzina audycje z Dachterą. Idzie to zalatwic?
    a 10zl z Rozbickim.

    • Raczej odpada. Kiedyś prowadziłem audycję z Marcinem w zastępstwie jako hostujący i nie bardzo się zgrywamy. To bardzo poważny człowiek i śmieszki go irytują. Poza tym on się gdzieś rozpłynął.

  4. Dobra audycja Krawcze. Temat przerabiany przez wielu więc jak zobaczyłem tytuł myślałem że nic mnie nie zaskoczy Ale Twoje przemyślenia wrzucane co jakis czas sprawiły że było ciekawie. Tak trzymaj. Pozdrawiam

  5. 1. Po pierwsze, zweryfikowałbym wiarygodność samego Henryka Pająka, z tego co samemu zdążyłem gościa prześwietlić, to wydaje mi się on być co najwyżej umiarkowanie wiarygodny. Inna sprawa, że z reguły nie ufam nacjonalistom, antysemitom czy zwykłym faszystom.

    Jeżeli ktoś wydaje książki pod takim tytułem „Chazarska dzicz panem świata” – to to już nie jest zwykłe naukowe badanie zjawiska, przeciwko czemu nic bym nie miał.

    Alternatywnie polecam Ci książkę Nialla Fergusona na temat Rotschildów – wcale nie robi z nich aniołków, wręcz przeciwnie, ale w przeciwieństwie do Pająka używa rzetelnych narzędzi badawczych, a co więcej – w ogóle używa narzędzi badawczych i stosuje dyscyplinę naukową.

    2. Ilość błędów poznawczych, która się nagromadziła w tej audycji jest niesamowita. Często interpretujesz fakty, czy wręcz w ciemno przyjmujesz interpretację faktów od np. Dachtery.

    Załóżmy za prawdziwy fakt, że Wallstreet finansowało Adolfa Hitlera. Co jest bardziej prawdopodobne? Że Wallstreet rządzą jakieś wyjątkowo mroczne siły, które zaplanowały Holokaust i przygotowały go niemieckimi rękoma za żydowskie pieniądze?

    A może bardziej prawdopodobne jest to, że był to element zupełnie zwykłej i naturalnej gry geopolitycznej Stanów Zjednoczonych, obliczonej na destabilizację Europy. Zauważmy, że w podobną grę grał Stalin.

    Zarówno ZSRR jak i USA odniosły największa korzyść z IIWŚ, więc mamy tutaj mocne przesłanki, aby twierdzić, że ta teza jest prawdziwa. W przypadku tez stawianych przez Pana Pająka to są one patykiem pisane.

    3. Natomiast co do bycia przygotowanym w tematyce spisków. Człowiek, który zajmuje się życiem, nie ma potrzeby zajmowania się spiskami. Zwyczajnie dlatego, że nie jest narcystyczną jednostką, która ma potrzebę wyróżnienia się, nie jest zdominowana przez swoje ego jak takie osoby jak Claude Monet czy Mapet. Przeciętny człowiek jest bardziej świadomy siebie, bardziej przebudzony i włożył więcej pracy w swoją osobę, a więc nie musi się babrać w jakichś bzdurach.

    Przeciętny kreacjonista będzie wiedział więcej na temat ewolucji, niż przeciętna osoba, która wierzy w ewolucję, przeciętny ateista wie więcej o chrześcijaństwie, niż chrześcijanin, przeciętna osoba, która nie uznaje działania chemioterapii, wie często więcej niż osoba, która poddaje się leczeniu raka.

    To nie są dowody, że te osoby mają lub nie mają racji. To jest dowód na to, że jedna grupa interesuje się bardziej od drugiej. Tylko tyle i aż tyle. Jak jutro spotkam fanatycznego zwolennika używania dorożek zamiast samochodów, to pewnie on będzie miał lepsze argumenty, będzie miał wiedzę, będzie przygotowany, a ja nie. Tylko, że nadal to on będzie odklejony od rzeczywistości semiwariatem, a ja będę miał rację, że te pieprzone dorożki to nie jest optymalne społecznie rozwiązanie.

    Pozdrowionki krawculku,
    Skała

    • Głupio to ująłeś. Wiem dużo o lokomotywach, a wcale nie jestem ich przeciwniczką. Zwyczajnie podziwiam te pojazdy, wiem jak działają i czym się charakteryzują rożne modele. Wątpię czy mogłabym taka uruchomić, ale uruchomioną potrafię pojechać.
      Idąc twoim tokiem rozumowania, można wnioskować, że prawicowiec wie dużo o komunizmie. Tak na serio wie bardzo mało. Socjaliści zwykle wiedzą też bardzo mało o przedsiębiorczości i metodach unikania opodatkowania. Ale zwykle potrafią wymyślać podatki, które to mają uzdrowić sprawiedliwość społeczną.
      Tak na serio ludzie nie są mądrzy, ani racjonalni. Ludzie się przekonują, jeśli rzeczywistość pozwoli im zweryfikować domysły.

      • „Socjaliści zwykle wiedzą też bardzo mało o przedsiębiorczości i metodach unikania opodatkowania” otóż lwia część przedsiębiorców stanowią liberałowie i socjaliści właśnie. Przykład Tobie bliski „Olu” (bo z Ciebie taka kobieta jak ze mnie zakonnica) – Dolina Krzemowa. O tym, jak skutecznie giganci informatyczni unikają opodatkowania chyba pisać nie muszę, prawda?

    • Nie ufa anty, czyli ufa semitom, i wszystko jasne Skałeczka 😉

      • @Tom Nie ufam fanatykom, ani ludziom, którzy opierają swoje postrzeganie świata o nienawiść do innych. Zresztą to są podstawy logiki: Nie ufanie antysemitom nie implikuje ufania np. syjonistom. To się nie ma nijak.

        @Ola Jasne, ale to się również nie wyklucza. Ja podałem sytuację, która często występuje. Bardzo często jest tak, że przeciwnicy czegoś więcej dużo więcej niż osoby, które interesują się tym umiarkowanie lub w ogóle. Nie ma w tym nic dziwnego. Nie da się być radykalnym w każdej dziedzinie, ani być w niej ekspertem. Proszę czytaj ze zrozumieniem, zanim napiszesz mi, że napisałem coś głupio.

        „Idąc twoim tokiem rozumowania, można wnioskować, że prawicowiec wie dużo o komunizmie.” – na pewno bardzo dobrze zna argumenty przeciwko komunizmowi, nawet jeżeli nie są prawdziwe. To nie znaczy, że ten prawicowiec ma rację na temat komunizmu, ale posiada masę argumentów przeciwko komunizmowi. Nie oznacza też, że nie ma racji. Po prostu ma sporo wiedzy, bo się tym interesuje. Inną kwestią jest jakość tej wiedzy i na to zwracam uwagę.

        „Socjaliści zwykle wiedzą też bardzo mało o przedsiębiorczości i metodach unikania opodatkowania. ” – generalnie uczciwi i przyzwoici ludzie wiedzą mało o metodach unikania opodatkowania, nie tylko socjaliści. Zresztą fałszywie tutaj mieszasz dwie grupy – przedsiębiorców i oszustów/naciągaczy podatkowych i zrównujesz ich do jednego mianownika. Wcale się nie wyklucza bycie w jednej lub drugiej grupie, ale to nie jest ta sama grupa.

        W każdym razie, z tego co napisałaś Ola nie wynika nic, poza tym co ja bym nie napisał. To, że ktoś ma ogromną wiedzę na jakiś temat, to nie oznacza, że ta wiedza jest prawdziwa.

        Jedna rzecz i podstawowe pytanie do Krawca, który dużo powiedział w tej audycji: źródła. Konkretne źródła, wyniki badań przeprowadzonych pod rygorem naukowym, które udowadniają, że urządzenia Keshystów działają, konkretne badania historyczne, które dowodzą faktów oraz ich interpretacji mówiących o Iluminatach.

        Bo bez tych źródeł, bez twardych danych, to była to po prostu fajna audycja rozrywkowa (jak zwykle).

  6. Poza tym, każdy może sobie wymyślić jakąś bzdurę. Po co każdy miałby sprawdzać każdą z nich? Od tego mamy ludzi, którzy się zajmują nauką.

    Po co mamy zajmować się czymś co nawet teoretycznie nie ma prawa działać?

    Po co mamy sprawdzać gościa, który w oczywisty sposób używa techniki psychomanipulacji do wpływania na ludzi?

  7. Podstawowa sprawa: ciężar udowodnienia tego, że technologia Keshe działa leży po stronie tych, którzy przychodzą z nową rewolucyjną technologią. To oni muszą przedstawić twarde dowody i przekonać, a osoby, które w to nie wierzą mają wręcz obowiązek być sceptycznymi wobec tego. To są podstawowe zasady, które notorycznie są łamane w tej audycji.

    Krawiec, o moje zdrowie też się mogłeś martwić, bo ja już z 3 zawały serca przeszedłem od początku tej audycji.

    • Czyli jednak, ten rorzrusznik serca Keshego działa, a ja myślałem, że cud…

      • Ja używam mocy kamieni. Zawsze mi pomaga. Miałem już 75 zawałów serca, ale żyję dzięki modlitwie do kamieni. Ha! Udowodniłem, moc kamieni. 🙂

  8. Przechodzimur

    Wielka prośba, nie daj skale(skala specjalnie z małej litery) udawać współprowadzącego :>. Ostatni Nocny Marek, jak się skala na sile wbił , to była totalna lipa. Pomyśl krawcze, Furiat zagadał jak debil, ze będzie podłączony i popisze, ale skala był identyczny. Jako gość OK, jako współprowadzący zagaduje Cie Krawcze i bez sensu gada. Jak może Ci sugerować, że pajac współprowadzi, bo interakcja będzie? Ostatnio pracuje tak, ze z puszki niestety słucham, ale dość kurwaaaaaa skały.

  9. Zrobiłeś bardzo dobrą ,interesującą audycję. Niedawno oglądałem materiał na temat genezy tej organizacji , ktòry znalazłem na YouTube, ale wiele więcej dowiedziałem się z Twojej audycji. Zgadzam się odniośnie sprawdzania ròżnych informacji i docieraniania do innych żròdeł. Co do pana Pająka jako autora nie jestem na 100 % przekonany co do wiarygodności wszystkiego o czym pisze. Miałem okazję czytać inną publikację tego autora, po lekturze zawartości miałem pewne wątpliwości . Słucham wszystkie Twoje audycje jakie pojawiają się w archiwum Radia. Wydaje mnie się ,że takich jak ja słuchaczy jest pewnie więcej. Dla mnie osobiście słuchanie tego w formie podcastu to optymalna opcja, lubię sobie zatrzymać nagranie, przewinąć do tyłu, kiedy na przykład pojawia się jakaś ważna informacja, ktòrą chciałbym zapamiętać. Dziękuję i pozdrawiam Ciebie Krawcze oraz profesora Leniucha, ktòry przez chwilę wspòłprowadził z Tobą. Leniuch ma zawsze bardzo dobre wyczucie kiedy zadzwonić, poza tym jego śmiech działa na mnie tak ,że sam nie mogę się powstrzymać i też się śmieję 🙂

  10. Propsuję Leniucha za przedstawienie Krawcowi drogi wyjścia z długów i ponownego cieszenia się życiem.

  11. brawo dla krawca – takiego krawca lubie sluchac.

  12. Witam Wszystkich!

    Audycja bardzo mi się podobała, zaczynam żałować że słucham je tylko offline, chętnie wtrąciłbym kilka słów.
    Chętnie zapoznam się z publikacjami pana Henryka Pająka, tak jak Krawiec mówi, sprawdzajmy. To że jeden pisze, mówi jedno a kolejny coś podobnego nie znaczy że się myli.
    Składajmy w całość informacje z różnych źródeł, a wiem to: dużo informacji się powtarza i wiele
    z nich, ze źródeł przez ogół omijanych się zazębia, czyli się dodaje (za Maxem K. parafrazując).
    Ja osobiście nie muszę znać prawdy absolutnej, wystarczy mi to że jak sobie popatrzę wokół siebie co się dzieje,
    potrafię sobie wytłumaczyć niektóre zjawiska i mi to wystarczy.
    Nie dajmy się zwariować ale też nie ignorujmy jakiejkolwiek informacji podawanej nawet w audycjach NR, być może rozrywkowej.

    Dzięki Krawcze że jesteś i nadal nadajesz.

    Pozdrawiam wszystkich prowadzących i słuchających!

  13. Fajna audycja boża.
    Ja nie zadzowniłem bo zacząłem słuchac on-line dopiero po ponad 2h i nie byłem dobrze zoorientowany w tematyce, zresztą ostatnio bardziej mnie fascynuje katastrofa Titanica(sic!).

  14. Krótko i na temat,audycja mi się bardzo podobała 🙂

  15. Lubię jak poruszasz tematy tego typu, bo jest bardzo niewiele osób z takim podejściem jak twoje – normalnym. Nie jesteś ani skrajnie sceptyczny ani zbyt nakręcony. Brakuje teraz (a może od zawsze?) tego balansu w poglądach ludzi. Także ja jak najbardziej jestem za tą audycją w twoim wykonaniu. Nie sugerowałabym się śmieszkowym odzewem z czatu paru osób, którzy chcą na siłę zabłysnąć.

Zostaw Komentarz