Gdzie wszyscy moi Reptilianie? Gdzie moje szaraki? Czemu E.T. nie dzwoni do domu? Rozważania o kontakcie, jak mógłby przebiec, oraz jak jesteśmy na niego (nie)przygotowani.
Podcast: Pobierz
Gdzie wszyscy moi Reptilianie? Gdzie moje szaraki? Czemu E.T. nie dzwoni do domu? Rozważania o kontakcie, jak mógłby przebiec, oraz jak jesteśmy na niego (nie)przygotowani.
Podcast: Pobierz
2 Odpowiedzi
ummo1
poczeba, a co myslisz o tym, ze naszym obowiazkiem jako ludzkosci jest po prostu rozpowszechnianie zycia na innych planetach, po prostu wysylajac jakies bakterie na planety w ukladzie slonecznym i za milion moze na ktorejs planecie cos wyewouluje?
Potrzeba19
To by było głupie i samolubne. Niby jako silniejsi mamy do tego prawo, jednak jeśli mamy gdzieś warunki sprzyjające życiu, to bardzo bardzo trudno się upewnić, że życia tam nie ma. Zasilanie takiego układu naszym życiem mogłoby takie życie zniszczyć – tak jak zrobiliśmy z Ameryką Łacińską i Ameryką Południową w czasach kolonialnych. Poza tym ma to też niewielki sens, skoro już technologicznie nas stać na to, by zbudować sobie habitaty na niesprzyjających życiu planetach i tam trzymać „kopię zapasową” życia ziemskiego. I przede wszystkim, światy na których życia nie ma, ale są podobne do Ziemi sprzed paru milionów lat mogą nam pomóc odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób powstał pierwszy organizm jednokomórkowy.