W Europie – Dzień dobry w Europie!

W Europie – Dzień dobry w Europie!

wpis w: audycje | 49

Oto pierwszy odcinek audycji w Europie! Czyli pigułki wiedzy na tematy europejskie. W dzisiejszym odcinku usłyszycie jak wyglądały wybory w Czechach, usłyszycie o planach Komisji Europejskiej dot. budowy sieci superkomputerów i dowiecie się co to jest Galileo i dlaczego się przenosi!

Od Krawca: Oto nieco spóźniony (z mojej winy) podcast Obławy, o którym już Wam wspominałem w jednej z ostatnich audycji. Proszę o szczerze opinie. Czy chcecie, aby ta seria pojawiała się w Nocnym Radiu?

49 Odpowiedzi

  1. Pamiętam tego gościa 🙂

  2. Ładny głos, lecz podcast zbyt krótki. A poza tym sądzę, że Unia Europejska powinna zostać zniszczona.

    https://www.youtube.com/watch?v=lIQZcDqwFVk

    • A czemu?

      • BO TAK! xD A na poważnie to sądzę, że wincyj Polska straciła po wejściu do Unii niż zyskała. Polska z dnia na dzień traci suwerenność na rzecz Unii, a polskich europosłów w europarlamencie co i rusz miesza się z błotem i „doprowadza do porządku”. Nie ma też co ukrywać, że państwem wiodącym prym w Unii są Niemcy i to oni rozdają karty, ingerują w politykę wewnętrzną państw Unii oraz narzucają im wprowadzanie zmian, na które obywatele owych państw się nie godzą, pod groźbami sankcji itp… a nie zapominajmy, że polski rząd podpisał tzw. „ustawę o bratniej pomocy 1066” zezwalającej na interwencję służb obcych państw na terenie Polski – co jest jawnym skokiem na suwerenność naszego kraju.

        Nie podoba mi się również kierunek polityki międzynarodowej Unii, nie mówiąc już o zapraszaniu ludzi z różnych zakątków świata i rozlokowywaniu ich wedle upodobań rządu Niemiec.

        Do tego tony bzdurnych ustaw i regulacji wymuszonych na obywatelach naszego kraju… a wszystko to w zamian za co? Za dotacje unijne? Jeśli dla pieniędzy jesteśmy gotowi na wszystko, to czym różnimy się od kobiet wykonujących najstarszy zawód świata?

        A jak szukasz wincyj argumentów w celu wyrobienia sobie opinii, to Korwin nagrał niejeden filmik traktujący o bilansie zysków i strat po wejściu Polski do UE. I choć Korwin nie jest dla mnie autorytetem we wszystkich dziedzinach, to do tematu UE podchodzi bardzo rzeczowo.

        I żeby nie było… wszystko to piszę z perspektywy osoby, która nie jest patriotą w najmniejszym calu, która trzyma się z dala od Kościoła Katolickiego, i która z honorem ma tyle wspólnego co Blacha z krótkimi wypowiedziami.

        • niepowtarzalnainteligencja

          nie dotacje ale zadość uczynienie za zrzeknijcie się naszego przemysłu, ta kasa należy się nam jak psu micha.

          ludziska to źle interpretują jako jałmużna, a to zwykła dywidenda.

          Skurwysyny są nam winni kasę

    • Pytajmierz – człowiek, który wytwarza silną aurę piwnicy, na strychu.

  3. JacekVelBlacha

    Przykro mi to pisać bo do Obławy mam wiele sympatii takiej symaptii jaka maja do siebie „dziadki” z świata radiowego,radiowo podcasterskiego natomiast nie podpisałbym się pod kontynułacja tej serii z kilku powodów:

    – to jest zwyczajnie nudne a twórca ( Obława ) zamiast opowiadać o tych kwestiach odgrywa rolę lektora i jestem prawie pewien,że czyta z kartki,
    – należy sobie na poważnie odpowiedzieć na pytanie czy na taka audycję w tak wywrotowym radiu i targecie tegoż medium o nastrojach rewolucyjnych i wywrotowych rzeczywiście jest zapotrzebowanie na taka twórczość ? Odpowiedz sobie sam / sama jeśli czytasz teraz mój komentarz,
    – w czasach gdy wszędzie od USA przez cała Azję na Brazylii kończac mówi się zmierzchu Europy a bywa,że o jej upadku nie zawsze w kontekście UE ale też w perspektywie tego co lokalnie rzady robia lub czego nie robia pojawia się autor (Obława) starajacy się nas,w tym mnie, przekonać do zainteresowania zmianami i mechnizmami politycznymi w tejże Europie.Ja przepraszam ale czy ten podcast nie powinien ukazać się 10 lat temu?

    Co moim zdaniem przemawia zza dalsza produkcja tej serii :

    – z audiofilskiego / technicznego punktu widzenia audycja jest nie do zdarcia i słychać,że autor ma mocny warsztat w tym zakresie,
    – informacje podawane przez autora moga posłużyć do głębszej dyskusji / debaty nawet jeśli beda w ostrej kontrze do tego o czym mówi autor i jak o tym mówi. Dostarczyciel tematów dla społeczności radia to też istotna rola.Ta seria może pełnić taka rolę.

    Pozdrawiam

    • Co do nudy – to rzecz subiektywna i nie będę polemizować. Chciałem pozbyć się z audycji waty słownej i skompresować jak najwięcej informacji w audycji. Krawiec tego nie przekopiował ale na stronie internetowej http://weuropie.org masz wszystkie źródła, które możesz sam zweryfikować – to tak jeszcze w kwestii rzetelności. Nie spotkałem się jeszcze z podcastem o podobnej tematyce, który by tak robił.

      NR wywrotowe? Jeśli jest Potrzeba17, który sprawdza teorie spiskowe i powołuje się na badania to nie widzę powodu by audycja o UE nie mogła współistnieć. W ogóle wydaje mi się że NR jest pojemnym formatem więc nie widze przeciwwskazań. Właśnie dlatego podesłałem Krawcowi swój podcast a nie do innych internetowych rozgłośni (np. stricte prawicowego radia wnet). Choć oczywiście jak widać po dopisku przy audycji – to słuchacze o tym zdecydują.

      „w czasach gdy wszędzie od USA przez cała Azję na Brazylii kończac mówi się zmierzchu Europy” 🙂 Mówi się to w ogóle nie jest argument w dyskusji, przynajmniej dla mnie i powstrzymam się od komentarza. Staram się przytaczać fakty (czyli wybory w Czechach, w nowym odcinku o napięciach na linii Holandia – Turcja lub państwach, które do UE chcą dołączyć).

      Ale rzecz jasna dzięki za opinię, mimo wszystko pozwolę sobie jej nie uwzględnić – najwyżej Ty i część słuchaczy NR będzie musiało audycję zignorować. No albo wcale jej tu nie będzie jeśli głosów na NIE będzie odpowiednio dużo. Na reddicie, i grupach fbkowych dostałem całkiem niezłe sugestie co warto zmienić ale nie było to nic z tego o czym wspomniałeś.

  4. Fajna audycja Filipie, pomysł bardzo ciekawy! Sam format audycji idealnie trafia w moje gusta, mimo że „wartości narodowościowo ojczyźniane” do mnie nie przemawiają to informacje wybrałeś ciekawe i przedstawiasz je w fajny sposób. Nawet jeśli czytasz to spoko, wolę zdecydowanie żeby prowadzący czytał niż stękał „eeee, yyyy” – oczywiście dobrze by było żeby czytał płynnie i bez zacinania – ale nad tym można popracować.

    Do krytyków powiem że troszkę nie rozumiem narzekania na to że prowadzący czyta notatki – i nie, nie biję tu do komentarza JackaVelBlachy – ale kurcze, w TV prowadzący czytają, w radiach czytają, politycy czytają, księża czytają, nawet piosenkarze w studiu nagrań mają przed sobą tekst swojej własnej piosenki i autentycznie nie ogarniam skąd to ciśnienie że podcaster to musi lecieć tylko z głowy. Taka audycja że leci się bez notatek jest dobra jak opowiada się o hobby czy relacjonuje swoją rzeczywistość (audycje Eeeetama) oczywiście tam można wejść bez notatek ale też później bywa męczące gdy podcaster się powtarza setny raz czy myli fakty bo nie przemyślał scenariusza. W sumie Krawiec przyznał że on ma tak pół na pół przygotowane audycje – połowa to notatki a połowa to spontan i wydaje mi się że jest to świetne rozwiązanie.

    Mam nadzieję że audycja się utrzyma w Nocnym Radiu, mimo że w naszym nocno-radiowym Mos Eisley tematy są często wywrotowe i antysystemowe to ta audycja może być miłą odskocznią od dobrze nam już znanych audycji. Wiem że Polacy kochają się w polityce, której ja osobiście nie znoszę, więc z mojej strony proszę tylko żeby nie była to audycja całkowicie polityczna, ale też o ciekawostkach z Europy – pół na pół będzie dobrze.

    Sam osobiście kibicuję tej audycji i czekam na kolejne odcinki.
    Pozdrawiam.

    • Dzięki za opinię – na NR już niedługo nowy odcinek a jeśli nie jesteś cierpliwy na stronie podcastu już jest. Cykl przewiduję na około 2 tygodnie – kwestia opracowania wielu często anglojęzycznych źródeł zajmuje kupę czasu. Tych do drugiego odcinka miałem około 20 (użytych) a przecież weryfikacja i jeszcze wcześniej wybór tematu.

      • OK Filipie!

        Ja już sobie zasubskrybowałem Twój podcast w Podcast Addict i jestem świeżo po odsłuchaniu drugiego odcinku, który tylko umocnił mnie w przekonaniu że powinniśmy mieć Twój podcast w Nocnym Radiu. Kto nie chce ten nie słucha, proste.

        Pozdrawiam.

  5. JacekVelBlacha

    @PROFESORLENIUCH napisał :

    ” Do krytyków powiem że troszkę nie rozumiem narzekania na to że prowadzący czyta notatki – i nie, nie biję tu do komentarza JackaVelBlachy – ale kurcze, w TV prowadzący czytają, w radiach czytają, politycy czytają, księża czytają, nawet piosenkarze w studiu nagrań mają przed sobą tekst swojej własnej piosenki i autentycznie nie ogarniam skąd to ciśnienie że podcaster to musi lecieć tylko z głowy. ”

    Już Panu wyjaśniam jako jeden z krytyków…:-) Nie chodzi o sam fakt czytania z kartki ,prawie każdy nadajacy w radiu wspomaga się notatkami, chodzi o to ,że w tym konkretnym przypadku to wyjatkowo słychać. Mam nadzieje,że rozumiesz co mam na myśli. Po drugie to właśnie fakt braku promptera czy zwykłego ekranu z tekstem jest czymś to odróżnia bardzo mocno świat radia i mediów tworzonych z pasji od wielkich komercyjnych molochów medialnych majacych w dupie swojego słuchacza / widza gdzie zamiast dziennikarzy ustawia się gadajace słupy (zwane dalej dziennikarzami).
    Taki ludzki syntezator to już idea bardzo odległa od tego co nazywamy radiem a bliższa temu za co skłonny jest płacić TVN.

    Agent Tomasz,którego jak się domyślam nadal jesteś słuchaczem wypracował formułę w jakiej owszem „sprzedaje” info news natomiast on to zalewa bardzo gęstym sosem swoich własnych opinii anegdot i cytatów z klasyków. O ile dobrze pamiętam w jednym z swoich podcastów mówił nawet o tym ,że właśnie taka konstrukcja pozwoliła mu przetrwać na tym i tym niszowym rynku mediów – było to dość dawno temu więc konkretnego odcinka Ci nie wskarzę ani nie zacytuje ale jeśli znasz jego twórczość sam się tego domyślasz.

    Sam też mam pewne skromne doświadczenie z tworzeniem i nagrywaniem takich rzeczy i wiem jaka to ma słuchalność oraz siłę przebicia a siłę ma bardzo bardzo bardzo nikła a słuchalność zależna głównie od chwytliwego tytułu w jaki użytkownik raczy kliknać. Jak Obława tu czegoś nie zmieni będzie zawiedziony i ani moja ani najbardziej wyrafinowanych krytyków retoryczna szabla nie będzie tu potrzebna – wiem co piszę.

    • Bardzo chcę uniknąć porównania do tego podcastu „Agent” bo niestety co jakiś czas sprawdzam co w prawicy piszczy i czasami trafia na moje słuchawki.

      Właśnie te komentarze całkowicie go psują. Wyśmiewanie i opieranie na stereotypach (np. feministki = brzydkie, grube lub jeszcze wulgarniejsze sugestie), opieranie się na nagłówkach i zero źródeł. Podcast jaki tworzę aspiruje do innego gatunku niż powiedzmy taka polityczna rozrywka lvl korwin.

      • profesorleniuch

        Fakt że Agent mało wrzuca źródeł, ale też nie jest tak że czyta tylko nagłówek i komentuje. Niedawno wypuścił filmik pt. „Co słychać a czego nie widać” zainteresowani znajdą w sieci i Agent w tym filmiku pokazuje swój research. Trzeba przyznać że schodzi mu na to sporo czasu.

        Jednak ja bym nie stawiał tych dwóch podcastów obok siebie ponieważ to zupełnie inne formaty.

      • Stereotype my ass:

        https://www.youtube.com/watch?v=tgvqEcS4OqA

        https://en.wikipedia.org/wiki/Body_Positive_Movement

        https://en.wikipedia.org/wiki/Fat_feminism

        • 1. Ruchy negujące standardowy kanon piękna nie muszą dotyczyć tylko kobiet ale również wyidealizowanego obrazu mężczyzny. Np w filmach.

          2. To tylko część ruchu feministycznego

          3. Żeby należeć do tego ruchu nie trzeba mieć nadwagi ani być brzydkim (btw. jest sporo zadbanych osób przy kości, które nie są „brzydkie”)

          4. To uogólnienie nie tylko na poziomie = feminizm (bo ruchów jest wiele, często są w opozycji do siebie) ale również narodowym (różni się tak samo jak prawica w polsce a prawica w USA…)

          Więc mówienie, że feministki są grube i brzydkie i zazdroszczą jest upraszczaniem świata. Tak samo jak wygodnym uproszczeniem jest twierdzenie, że nie ma globalnego ocieplenia bo jest zimno.

          Zwyczajnie nie podoba mi się to szkodliwe uogólnianie i również dlatego nie chcę być przyrównany do Agenta.

        • Nie mam za bardzo czasu na NR, a feminizm 3 fali mnie triggeruje więc powiem krótko: Uwłacza on mężczyznom i kobietom. Feministki żrą się już między sobą, tak się prześcigają w byciu prześladowanymi że już same nie wiedzą, o co w tym wszystkim chodzi. Mam coś na czasie, bo i body positivity i Vogue, proszę:

          https://www.teenvogue.com/story/internet-reacts-amy-schumer-trailer-i-feel-pretty

          Przykłady można mnożyć. Ruch feministyczny 3 fali jest niemiłosiernie absurdalny w swoich postulatach. Jest szkodliwy, bo w zasadzie nie daje nic pozytywnego, tylko dzieli i skłóca, niszczy rodzinę. Wywiad Cathy Newman i Jordana Petersona znasz? Tam masz ładnie i grzecznie wyłożone multum absurdów feminizmu, w tym obalony jest gender pay gap. Co do facetów promujących feminizm 3 fali, to zabawnie się ogląda jak ich czempioni dostają teraz raz za razem a to reprymendę albo są sprowadzani ich kariery są niszczone, bo jakaś dziewczyna zrobiła im w hotelu dwa razy loda, a on nie odczytał sygnału, że ona jednak nie chce seksu…

          Feminizm 3 fali walczy o non-issues i to w krajach, gdzie kobietom żyje się NAJLEPIEJ W HISTORII. Mają miejsce jakieś absurdalne debaty o tym, jak zwiększyć ilość kobiet na placach budowy, kiedy w od dekad egalitarnej Norwegii rozkład płci w zawodach jest tradycyjny, mimo że żadnego patriarchatu dawno nie ma…

          https://www.campusreform.org/?ID=10496

          Bzdury, bzdury i pochwała RASISMU i SEGREGACJI RASOWEJ!

          https://www.youtube.com/watch?v=jhQI4w1eV80

          Co do pomniejszych supporterów feminizmu 3 fali, to polecam koncepcję „sneaky fukcera”, po przecież to jedyne, co może tam faceta przyciągnąć:

          http://aepsociety.org/wordpress/2015/09/02/the-evolution-of-fun-names-for-scientific-theories-the-sneaky-fckers-strategy-has-company/

          Drogi Filipie – możesz stawać na rzęsach, ale wasze argumenty są po prostu śmieszne i niepoparte dowodami, często oparte na fałszywej argumentacji. Gracie na emocjach, nie interesują was fakty. Feministki skończyły się na Camille Pagilii. A i tutaj szału ni ma.

          Ogólnie: Marksizm kulturowy i feminizm 3 fali to RAK który ma zniszczyć społeczeństwo, w sloganach szczytne idee – prowadzi do czegoś kompletnie odwrotnego. Do segregacji i rasizmu. Brzydzę się.

          Co do samego podcastu to powiem tak: Słabo. To nie jest „żywe” radio. Czytanie wszystkiego z kartki to porażka. Lepsza formuła Agenta Tomasza – nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś rzucił źródła a mówił z głowy. Z tego co wiem, to masz warsztat i umiejętności, zatem polecam zmianę formy, bo niektóre rzeczy przez Ciebie poruszone były ciekawe i ich tutaj brakuje.

          Zadzwoń kiedyś do Błażeja, to będzie ciekawa rozmowa.

          (po byku krótko powiedziałem)

          ps. tak wiem – powiedz „feminizm” a Zenon się odezwie.

        • Po pierwsze – to o czym była dyskusja na początku to przyrównywanie feministek do grubych i brzydkich kobiet. Kontekst. Jeśli dalej uważasz to za zasadne to nie mamy o czym rozmawiać. Bo feminizm nie ogranicza się nawet do płci – o cechach już nie wspominając.

          Istnieją feministki pro-choice i chrześcijańskie feministki. Są feministki, które zapatrują się na sexworking w zupełnie odmienny sposób. Ty zaś wyciągasz jakieś przypadki i wyciągasz wnioski na temat ruchu który zupełnie nie jest homogeniczny. Przytoczę to jeszcze raz bo chyba nie wybrzmiało dobrze – to tak duże uproszczenie jakim jest twierdzenie, że nie ma globalnego ocieplenia bo jest zimno. Albo wyciągał wnioski o polskiej prawicy na podstawie wystąpień prawicowego radykała z USA albo Azji.

          Wyciągasz ekstrema i uogólniasz na całość ruchu feministycznego albo piszesz „Co do pomniejszych supporterów feminizmu 3 fali, to polecam koncepcję „sneaky fukcera”, po przecież to jedyne, co może tam faceta przyciągnąć” – i jeszcze twierdzisz, że to jest argumentacja.

          Pisz co chcesz, jest wolność słowa i do czasu aż nie robisz komuś krzywdy to internet wszystko zniesie. Możesz nawet napisać, że wygrałeś tę dyskusję – która o zgrozo w ogóle nie dotyczy tej audycji.

          Ja nie czuję się zobowiązany kontynuować dyskusji na tym poziomie bo nie jest merytoryczna. W dodatku argument o męskich feministach jest cholernie seksistowski… w stosunku do mężczyzn.

          PS. Tak jak pisałem – forma podcastu Agent Tomasza mi nie odpowiada. Osobiście nie trawię tego podcastu i słucham go raz na ruski rok by trzymać rękę na pulsie i wiedzieć co u korwinistycznej prawicy piszczy. Za dużo czytam i słucham, żeby doceniać podcast gdzie autora poglądy są przetkane wybiórczymi newsami (a demokrata z USA – wiadomo automatycznie zły, marksistowski i głupi)

          Podcast który tworzę ma być jak najmniej stronniczy i składać się w 99% z faktów. 1% zostawiam sobie na jakiś przymiotnik oraz intro i outro. Jeśli Ci to nie odpowiada (a skoro oceniasz słabo to pewnie nie) to jedyna moja rada: nie słuchaj. Masz do tego święte prawo.

          Mam nadzieję, że to wystarczy – bo ja za dużo pracuje by bawić się w przepychanki w komentarzach.

        • Szybko spietrałeś. Ale to typowe. Jak jesteśmy przy prawach kobiet, to słyszałeś o #120db? Pewnie nie, bo feministki się do nich nie przyznają. Że niemerytorycznie się odniosłem? Dostałeś linki do tego, o czym mówiłem – z lewicowych stron! Przykro mi, Twój argument jest inwalidą. A co do tego czy feministki są rozkrzyczane, domagają się absurdalnych rzeczy a ja wyciągam tylko skrajności… Cóż – wystarczy popatrzeć na amerykańskie Women’s March. Tam mój drogi masz feministyczny MAINSTREAM, nie jakieś rozkrzyczane wyjątki. To kolejny kit, który wciskacie. Przykro mi – do niczego feministki nie są potrzebne. Biali rycerze/sneaky fuckerzy też nie.

          A że celowo wybierasz dziadowską formę podcastu, żeby tylko nie upodobnić się kogoś z przeciwnej strony politycznego sporu – to już tylko o Tobie świadczy.

          Powiem to prościej jeszcze: mówisz miejscami ciekawe rzeczy, ale forma jest do dupy. No i nie pasuje do NR w mojej opinii, choć miejsce jest tu jak by nie patrzeć na prawie wszystko.

          • Tak się tylko wtrącę, że forma to jest coś, co się samemu wykuwa miesiącami. Nie ma że sobie zakładasz, że chcesz być jak agentomasz, czy inny tomasz, PACH i się samo robi, nie. Robisz swój własny warsztat i się uczysz. Nie ma tu drogi na skróty. Dlatego pozwolę sobie cynicznym uśmiechem skwitować „celowo wybierasz dziadowską formę podcastu”. Były bazyliony zespołów które chciały grać jak Slayer, ale żaden z nich się w historii nie zapisał. Co innego ci, którzy grali zgodnie z tym, co im leżało na wątrobie. Podcasting podlega tej samej regule, nadający musi się nauczyć siebie. Może się inspirować, nawet powinien, ale stwierdzenie że „chcę prowadzić podcast jak X” jest gwarantowanym przepisem na katastrofę, a zerwanie z tą koncepcją świadczy już o pewnej pożądanej dojrzałości.

        • Dzięki Potrzeba. Dodam już naprawdę ostatnią wypowiedź i koniec z mojej strony tej dyskusji.

          Napisałem, że forma Agenta mi nie odpowiada. Gdyby mi odpowiadała zapewne bym nagrywał w ten sposób. Źle zrozumiałeś albo źle chciałeś to zrozumieć. Tylko tyle i aż tyle, ja rozumiem że TWOIM zdaniem lepiej by było inaczej ale mnie akurat to nie obchodzi aż tak.

          I nie z powodu przesadnej pychy, zwyczajnie lepiej się odnajduję w tej formie. No i dostałem od znacznie większej ilości osób sygnał, że ta forma jest dobra. Widocznie to podcast dla nich a nie dla ciebie. Jeden czy dwa głosy nie sprawią, że będę dostosowywał całą formułę pod jakiegoś Zenona, którego pierwszy raz spotykam w internecie.

          Spokojnej nocy

    • @JacekVelBlacha

      W zupełności rozumiem Twoje stanowisko, apeluję tylko co by dać szansę „W Europie” bo to zupełnie inny format niż mieliśmy do tej pory w Nocnym Radiu.

      Niech autor robi po swojemu, z czasem wypracuje swoją metodę nagrywania, ja wiem że „radio uber alles” ale powinniśmy dać czas Filipowi na dogranie sobie wszystkiego. Druga audycja, w mojej opinii wyszła jeszcze lepiej. W ostatecznosci i tak nie dogodzi się wszystkim. Dla mnie ta forma, ten „język” trafiają, kto nie chce takiej audycji słuchać to odpuści.

      AgenTomasz ma zupełnie inny format niż W Europie i fakt że ciężko to nawet porównać. Agent, którego znam całą twórczość od podcastu po vlogi jest też w pewien sposób „ukierunkowany” w moim i Twoim wolnościowym kierunku, a u Filipa podoba mi się bezstronność – po prostu przedstawia informacje bez komentowania pod swoje poglądy.

      Ja tam czuję że powinniśmy zachęcać Filipa czy każdego kto próbuje coś tworzyć do działania i szlifowania formy a nie tylko punktować i krzyczeć że coś się nam nie podoba.

      Filip się wyrobi, każdy jakoś zaczyna.

      • JacekVelBlacha

        @PROFESORLENIUCH
        Tak masz racje trzeba dać szanse.Twój rozwój na platformie NR jest najlepszym tego przykładem,że właśnie warto dawać szanse :-).Nie mniej moje kopanie Filipa po kostkach nie było po to żeby zabić ale żeby wzmocnić. Nie chce żeby Filip był jedna z tych osób co np: po roku czasu obecności tu z swoim wkładem twórczym stwierdzi ,że NR to złe radio i ucieknie. Dobrze wiesz @PROFESORLENIUCH ,że tu nie ma lekkiej gry i im szybciej nowy to zrozumie tym lepiej dla niego i dla samego radia też.

        @FILIP
        Proszę bardzo obszerny artykuł z lvl mainstream o tym,że w tej Europie wcale nie jest tak kolorowo i za chwilę nie będzie miał kto głosować a chwilę później nie będzie miał kto utrzymywać emerytów w poszczególnych państwach UE :
        https://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/kryzys-demograficzny-dzietnosc-przyrost,110,0,2153582.html
        Możesz ignorować moje komentarze niestety demografia jest na tyle silnym impulsem ekonomicznym i gospodarczym,że ignorowanie jej może się personalnie źle skończyć dla Ciebie gdy otrzymasz swoja pierwsza emeryturę a raczej kwit po tym co z niej zostało.
        „Mówi się to w ogóle nie jest argument w dyskusji, przynajmniej dla mnie i powstrzymam się od komentarza.”
        Powstrzymam się od śmiechu 🙂

        ——————–
        *Nie zapominajcie,że wybór / selekcja informacji nawet przedstawionych w formie czysto lakonicznej też płaszczyzna wyrażenia opinii lub jej kształtowania*
        ——————–

  6. Ja tylko to tutaj zostawię, bo widzę się dyskusja w temacie pokrewnym tematowi infografiki już się zaczyna, krytyków bym bardzo prosił o wyliczenie, co tak właściwie straciliśmy. A i jednocześnie witam nowego załoganta na pokładzie, uszanowanko 🙂

    • WOW! Serio, nie spodziewałem się – człowiek sobie na co dzień nie uzmysławia jak wiele Unia Europejska robi dla Polski. Dzięki za infografikę.

  7. To ten syjonista od Michnika?

  8. Potrzeba, Profesor, Filip:

    https://img2.dmty.pl//uploads/201412/1418416962_wcweko_600.jpg
    koszty obecności w strukturach Unii dwukrotnie przewyższają wysokość otrzymywanych dotacji (dane Tomasza Cukiernika)

  9. Może ten obrazek się załaduje…
    http://prawy.pl/wp-content/uploads/2014/05/ue_bilanswue.jpg

    • Kim jest Tomasz Cukiernik i czemu mam ufać memowi w słabej rozdzielczości? Skąd pochodzą te dane – np. koszt 200 mld ponoszony przez przedsiębiorców (i jak ma się koszt ponoszony przez przedsiębiorców do pieniędzy, które dostaliśmy na inwestowanie np. w infrastrukturę). Skąd informacje o „koszcie biurokracji” i wnioski, że bez UE byłby niższe? A już totalną kpiną jest zarzucanie UE, że musimy współinwestować w NASZE projekty.

      Brak źródeł, na pierwszy rzut oka widać też że grafika przygotowana pod tezę i z bezzasadnym sumowaniem kosztów.

      • No tak. Lepiej zaufać rządowej infografice.
        Skończysz waść w piekle za trollowanie na rzecz okupantów!

    • O jak się uśmiałem. Doliczmy jeszcze koszty utrzymania samochodów i maszyn kupionych za pieniądze z UE, bo gdyby ich nie było, to by nie trzeba było płacić za prąd czy paliwo.

  10. Mam prequel „Dzień dobry w Europie”!! Ale kurde felek – lektor miał więcej polotu i emocji. Tematyka w sumie taka sama – „jak dobrze jest w sajuzie”. Może jak się Agentem brzydzisz, to tym się zainspirujesz?

    https://www.youtube.com/watch?v=foT7UT48ZeI

  11. @Filip, słuszna jest twa wątpliwość, myślę tak samo jak słyszę jakiegoś Filipa, być może z konopii (swego czasu)?

    Poniżej książka, której nie czytałeś jeszcze:
    Dziesięć lat w Unii. Bilans członkostwa,Tomasz Cukiernik
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/263805/dziesiec-lat-w-unii-bilans-czlonkostwa

    Potrzeba19,
    cieszę się, że się cieszysz,
    ‚dobre samopoczucie jednostki wspólnym dobrem kolektywu’

    Ode mnie dodam, że cenię ludzi, którzy mają własne zdanie, czekam więc…

  12. @PROFESORLENIUCH,
    przepraszam, że pominąłem Ciebie w poprzednim poście
    Serio, nie spodziewałem się – człowiek sobie na co dzień nie uzmysławia jak wiele PROFESORLENIUCH robi dla …

    • Oczywiście nie odniosłeś się do braku źródeł i do bezsensownego sumowania kosztów. Polecasz mi za to książkę tego samego gościa od marnego demota. lol

      • @Filip,
        Nierozumiem czego więcej oczekujesz?
        posiadasz dane dotyczace twórcy tej grafiki i ksiązke z wytłumaczeniem.

        – nie przeczytałeś książki,
        – nie zrozumiałeś grafiki.

        być może szukasz prawdy, gdzieś po stronie rządowej, albo gdzieś po środku…

        Czekamy na dalsze Twoje audycje,
        … i nie zapomnij dodać na koniec, że to była audycja fantastyczna.

    • Ciekawe Filipku, czy miałbyś jaja zetrzeć się np. z Wudzem na antenie… Bo stronisz w sumie od kontaktu ze słuchaczami. Masz dwa typy odpowiedzi: Podziękowanie za bezrefleksyjną akceptację i lekceważenie interlokutora.

      • Spróbuj mnie zachęcić do tego „starcia” w nocnym radiu, bo póki co nie widzę żadnych korzyści z awantury z jakimiś zacietrzewionymi randomowymi internautami. Samo to, że sugerujesz „starcie” a nie dyskusję na konkretny temat sprawia, że raczej jest to mało kusząca perspektywa.

        Btw. co należy poprawic w podcascie biorę pod uwagę gdy jest to wyrażone w sposób konstruktywny. Np. sugestia co do długości lub np. nasycenia newsami. Jeśli komuś nie odpowiada cała formuła to jej nie zmienię. I nikt normalny nie zmieni pod wpływem komentarza w internecie.

        PS. Co do jaj czy infantylnych zdrobnień – nie ograniczaj się i ulżyj sobie jeszcze mocniej. Internet wszystko zniesie.

  13. Panowie tworcy i redaktorzy NR!

    Prosze tworzcie jak najwiecej roznego rodzaju audycji, na roznego rodzaju tematy i nie przejmujcie sie ze jednemu nie pasuje to a drugiemu tamto..
    Uwazam ze jednak dobrze posluchac czegos z czym sie ktos nie zgadza, a nie tylko tego co nas satysfakcjonuje i nie mobilizuje do zastanowienia sie nad naszym jedynym i slusznym pogladem (Efekt potwierdzenia).
    Trzymajmy sie faktow i nauki a nie naszych wierzen i ideologii (Potrzeba19 dzieki bogu ze jestes i sprowadzasz ludzi na ziemie)

    Mysle ze NR przezywa teraz renesans i wydaje mi sie ze jest coraz lepiej – brawo panowie! (A moze by tak jakis zenski glos zwerbowac do radyjka dla roznorodnosci? :D)

  14. Powiedziałem „starcie” bo tutaj ludzie się nie patyczkują – jest wiele osób o rożnych poglądach i ma miejsce twarda dyskusja a nie zlewanie drugiej strony, jak to tutaj zaprezentowałeś. Ogólnie mam wrażenie, że prawie wcale nie słuchałeś NR mój drogi, skoro nie wiesz kim jest Wudz czy Błażej. A to bardzo, bardzo niefajnie… Podcast na tematy politycze, czyli jednokierunkowa komunikacja, słabe zorientowanie w tutejszym środowisku, unikanie podniesienia rzuconej rękawicy – jeszcze gorzej.

    Co do samego podcastu to… Cóż – lepsza audycja, ale rozumiem, że ktoś chce taką formę. Jak mówiłem – lektor z komunistycznych kronik ma więcej życia w głosie. I nie jest to kwestia warsztatu, tylko woli – bo wiem że umiesz. Jakiś temat przewodni byłby fajny. Audycja mogłaby być dłuższa.

    Może wytłumaczyłbyś, dlaczego Liberalni Demokraci popierają tak niedemokratyczną i antywolnościową instytucję jak UE? Tylko proszę, nie wciskaj kitu, że jest demokratyczna i prowolnościowa – tutaj to nie przejdzie.

    O ile nie delikatnie rzecz ujmując – jesteśmy w innych drużynach – o tyle cieszę się, że jest tutaj kolejna osoba o innych poglądach. Z tym że powoli robi się już zbyt mainstreamowo i bezrefleksyjnie na kilku polach. Jakbym tego chciał, to bym sobie włączył TVN czy CNN. BTW – jakaś profesor w BBC Radio 4 ostatnio powiedziała, że są tylko 2 płcie!

  15. Wszyscy się mylicie 🙂 Nikt z Was nie ma racji. Argumenty obu stron zakładają że Polska to Polska tamto. My im zabierzemy bo oni nam zabrali itd. Rozpatrzcie całość z punktu widzenia jednostki i takie dyskusje tracą sens. Sprywatyzowane przedsiębiorstwa które poszły w obce ręce bardzo często za poprzedniego ustroju były znacjonalizowane albo przynajmniej środki produkcji (ulubione dwa słowa Błażeja, pozdrawiam ;)) które złożyły się na te przedsiębiorstwa. I jak pokopać głębiej to okazuje się, że pierwotnymi właścicielami były np żydowskie rodziny. Pomimo bycia Polakiem nie czuje że mnie okradziono sprzedając fabrykę czekolady podczas prywatyzacji bo ona nigdy nie była moja!

    Podobnie ma się to do dotacji. Wyliczenia tyle wpłacamy tyle nam dają. Przepraszam, a Wy wszyscy skąd macie takie wyliczenia? Tak bardzo czujecie się częścią wielkiej szarej masy pozbawionej indywidualizmu, że uważacie że dotacja dana na rozwój jakiejś firmy na drugim końcu Polski jest po trochę „dla Was”?.

    Nawet jeśli finalnie okaże się że rachunek zysków i strat uwzględniając wszystkie historyczne zaszłości wyjdzie na zero to i tak będzie to niesprawiedliwe, ponieważ uwzględnia redystrybucję, a redystrybucja jest zła bez względu na to czy dzieje się w obrębie Unii (i zabieramy tym złym Niemcom) czy w obrębie Polski a nawet jednego miasta czy osiedla. Finalnie zabierasz jednemu a dajesz drugiemu i nigdy nie upewnisz się, że bilans dla jednostki wyszedł na zero. Jednostka A może zyskała, ale jednostka B straciła.

    Najpierw jesteśmy ludźmi a dopiero potem narodami.

    • Wszystko fajnie i się zgadzam, z tym że niestety sprawy mają się tak, że jakby nie było dotacji różnorakich to podatki byłyby takie same obawiam się… Parafrazując klasyka „Podatków raz nałożonych nie zdejmiemy nigdy”. I w zasadzie takie dotacje są jednym ze sposobów na „odzyskanie” podatku. Nie idealnym, ale jakimś. Niestety, żyjemy w mocno opodatkowanych krajach i nie ma co gadać, że redystrybucja jest zła, bo jest i to wiadome, ale niestety nie mamy alternatywy. Chyba że ktoś ma jakieś przykłady..?

    • Mój człowiek! Ja już to tłumaczyłem, ale nie docierało!

Zostaw Komentarz do x-ray Anuluj pisanie odpowiedzi