Rozpoczynała się imperialna zima. Trójka nieświadomych niczego podróżników zadzwoniła do NR i… eee, gdzie mój scenariusz? Pierwsza odsłona RPG w radiu, w systemie WFRP 1ed – tak po naszemu, z jajem i na luzie. Nam się podobało i chcemy więcej, a wy?
Podcast: Pobierz
20 Odpowiedzi
siemka
Ciekawa inicjatywa, szczegolnie, ze wyroslem na rpgach. Gdyby nie potrzeba w ekipie, nawet bym posluchal xd
Pio4
Więcej akcji , dramy , golizny i będzie dobrze.
Hammerajmierz
Trochę zabrakło popchnięcia akcji do przodu. Zbyt długo bohaterowie przebywali w jednym miejscu.
Furiat
właśnie zacząłem słuchać hehe a o taki komentarz lol 😀
Furiat
połoze się wygodznie bo jestem po ciężkim dniu pracy i ocenie audycyjke jak się skończy 🙂 pozdro hihi
Tomasz
Bardzo fajnie się tego słucha, mam nadzieję, że audycja zagości na dłużej 🙂
Zenon
Będzie tylko lepiej. Musimy się dotrzeć. To forma trudniejsza niż standardowa sesja rpg, bo nie widzimy swojej mowy ciała. Tutaj nawet kamera by nie pomogła, niestety. Stąd wcinanie się i różne nieporozumienia i problem z kolejnością działania.
Do tego tak: Potrzeba wychował się na pierwszej edycji, Krawiec nic nie pamięta, Floki też zielona, ja się na drugiej edycji wychowałem.
Już tak kiedyś grałem i muszę powiedzieć, że jak na pierwszy raz wyszło bardzo, bardzo dobrze.
Pewnie będzie mnie to kosztowało pepcora, ale nie było „więcej akcji” bo albo Potrzeba się nie przygotował, albo nie otrzaskał z tą formą. Przy czym to nieprzygotowanie jak najbardziej miałoby sens – bo pewności, czy to wyjdzie znośnie nie było, więc po kiego grzyba cztery godziny pisać przygodę.
Osobiście przeraża mnie mnogość współczynników i umiejętności w 1ed, tym bardziej, że nie mam podręcznika :/ Druga edycja była bardziej user-friendly. Ale jeżeli będziemy grać narracyjnie, to nie będzie problemu. No i nie widzieliście naszych kart postaci, więc nie będziecie się pultać, jak zrobimy coś, co wg mechaniki raczej nie powinno się udać 😉
Wstępnie umówieni jesteśmy na następny piątek o 21.00. Jak coś się zmieni, damy znać. Nie wiem czy można liczyć tutaj na żelazną regularność – przygotowanie dobrej sesji jednak trochę trwa.
Hammerajmierz
@Zenon
Jako amator i osoba mało znająca się na RPG, nie dałem rady przesłuchać całości sesji. Wrzucanie nic nie mówiących mi nazw i imion na siłę (byle nakreślić, jak dobrze znasz świat Warhammera) wydało mi się sztuczne i zniechęcające. Podchodzisz do tego tak, jakby tej sesji mieli słuchać wyłącznie rasowi gracze RPG… Więc moja sugestia brzmi: może nie skupiajcie się na tym, żeby graczom przybyło wiedzy o grze, ale może na przystępności; by poznawać ten świat razem ze słuchaczami – w skrócie, staraj się mniej starać.
Zenon
Wcale na siłę te nazwy wrzucane nie były, wszak flyje to nie kanoniczne, warhammerowskie określenie. 🙂 Ale rozumiem, że te rozmaite dziwne Sigmary i inne Nurgle mogą być niezrozumiałe dla laika.
Dlatego też na początku optowałem za RPG w świecie zombie post-apo. Ale to świat w którym jest więcej siekania niż gadania, do tego system inny niż Warhammer by się przydał. Osobiście grałem tak na D20 Modern i było zajebiście. Od biedy nadałby się lekko zmodyfikowany Cyberpunk czy inna Neuroshima.
Potrzeba19
No przecież ustaliliśmy przed, że ma być powoli i spokojnie na pierwszej sesji 😀
Konrad
Może D&D?
Zenon
Faktem jest, nie obgadalismy dostępnych mechanik. Pewnie dlatego, ze Warhmammer w Polszy króluje i jest jak by nie patrzeć – całkiem entry-levelowy. I w sumie dobrze – jak to się wszystko rozkręci, to będziemy wiedzieć, który nam odpowiada najlepiej. Cały czas marzę o d20 modern w świecie post-apo zombie. Ew jakiś CP2020 czy Neuroshima. Ale to tak tylko mówię, bo nie ma sensu teraz ukręcać łba Warhammerowi, tylko dlatego że za pierwszym razem nie poszło wszystko idealnie. Mało tego – patrząc na postęp między sesją 1 a 2 jest super.
Zenon
Z tego co wiem, to Potrzeba tego systemu ani nie zna, ani nie lubi.
Potrzeba19
dokładnie – tzn znam jako gracz, może słabego misia miałem, ale strasznie nie lubie
aze
Bawiłem się tak z bratem jak byliśmy mali(chociaz w znacznie uproszczonej formie).
Furiat
no luz ,akurat była późna pora to zasnąłem w połowie ,wybaczcie 🙂 podpisuje się pod pierwszymi ocenami.
Spoko ,jednak więcej akcji czekamy na rozkręcenie się wątku hihi a niziołek jak na niziołka chojrak niezły lol
Ps.a nie bardziej zawodowo i milej dla słuchaczy byłoby jeśli dana postać nie mówi co czyni tylko to wynika z ich zdań ?
bo trochę to przypominało mi czasem ukrytą prawdę lol ,oka może trochę przegiałem lo .pozdro dzbany 🙂
Furiat
myslę że inteligentny słuchacz ma wyobraźnie i poczuje się do obowiązku odbierania narracji w taki sposób jak odczuwa treść wypływająca z ust postaci 🙂 moze za dużo wymagam od was ,w końcu nie jesteście zawodowymi aktorami pardon,mysle że bym się nadał do takiego eksperymentu hehe. Należy zrobić wrażenie swymi słowami tak dobitne iz słuchacz bedzie wioedział jakie ruchy poczyna bohater ,lub też może sobie je wyobraszić na swój sposób.
Nie wiem czy nie za szybko podeszliscie do tej omprowizacji bez uprzedniego przygotowania się .
Pardon słucham wymagam 🙂 ale niziołki jebliwe bez stresu prosze luz meeen 😉
Zenon
To daj przykład Furiacie. Powiedzmy, że mój niziołek rozmawia z jakimś ważnym szlachcicem, ale musi się dyskretnie po dupie podrapać. Jak by to wyglądało Twoim zdaniem? Bo moim:
„Mości Hrabio Von Lorafen – zaiste Sigmar to jedyny prawdziwy bóg i tylko jego chwała uratuje Imperium ale…” *udaję, że coś niesamowicie ciekawego właśnie wydarzyło się za hrabią Lorafenem i jeśli ten się odwraca – drapię się po dupie* „bezsprzecznie musimy tolerować bóstwa pomniejsze, jeżeli kiedykolwiek mamy zamiar pokonać Chaos…”
w * oznacza się tekstowo to, co jest OC – out of character – poza postacią, mówione do Mistrza Gry.
Tak bym to zrobił klasycznie, jak święty Gygax kazał. A jak by to było po Twojemu?
Glen
Super audycja! Czekam na kolejne sesje. Fajnie słyszeć coś nowego (chociaż zapowiadanego od lat) i świeżego na antenie 🙂
dziekuję bardzo
RPG – Radiowe Pierdolenie Głupot